Ze Slownika jezyka polskiego" PWN, Warszawa 1978:
Balwan - 1. <<posag bozka poganskiego>>: oddawac cześc
balwanom.
2. <<figura ze śniegu podobna do postaci ludzkiej,
lepiona najcześciej przez dzieci dla zabawy lub w ramach rytualu, symbolicznie
obwieszczajacego nadejście zimy (patrz Marzanna). Charakterystycznymi
elementami sa: marchew udajaca nos, oraz miotla i wiaderko (patrz Stygmaty)>>:
Śniegowy balwan. Balwan ze śniegu. Lepic balwana.
3. <<pogardliwie, obelzywie o czlowieku nieinteligentnym,
tepym, ograniczonym; glupiec, duren>>: Skonczony balwan z niego, dupek
i buc.
4. <<ogromna, spieniona fala morska>>: Olbrzymi balwan z grzywa piany. Rozhukane balwany. Balwany rycza, pienia sie. 5. low. <<wypchany cietrzew lub jego podobizna, umieszczane w koronie drzew w celu przywabienia cietrzewi na strzal>>. |
![]() |
No i co wy na to?
Jezozwierz |
![]() |
|
![]() |
Śniezny czlowiek obudzil sie o 8.30. Lezal jeszcze godzine w lozku przykryty
niepowleczona koldra, palil papierosa za papierosem i drapal sie w glowe.
Osmy papieros oznaczal koniec paczki. Śniezny czlowiek zwlokl sie wiec
z tapczanu, zalozyl sweter, poźniej koszule, a poźniej drugi sweter. Spodni
nigdy nie zakladal, bo nigdy ich nie zdejmowal.
Na stole przykrytym gazeta stal talerz, a na nim lezala kaszanka. Śniezny
czlowiek popatrzyl na kaszanke, zalozyl plaszcz i wyszedl z domu. Polazl
do parku i pozbieral tam butelki. Dwadzieścia trzy. Zaniosl je do punktu
skupu i dostal mase pieniedzy. Kupil paczke papierosow i sześc centymetrow
kaszanki. Nastepnie udal sie na dlugi spacer.
Kiedy zglodnial, zaszedl do baru Rusalka i zamowil kasze gryczana
ze slonina i barszcz. Usiadl przy stoliku, przy ktorym siedzial juz Zbigniew.
Zbigniew opowiedzial śnieznemu historie swojego zycia, dopil kefir i poszedl.
Śniezny czlowiek nikomu nic nie opowiedzial, ale dopil barszcz i tez wyszedl.
Poźniej patrzyl na niedźwiedzie w ZOO (zima wstep jest bezplatny). Bardzo
dlugo na nie patrzyl.
Wieczorem poszedl do Piotra, gdzie pil wino i gral w szachy. Gambit
hetmanski.
W trzydziestym piatym ruchu zrobil jakiś glupi blad, stracil przewage
w centrum i poddal partie. Piotr caly czas kaslal i jadl suchy chleb. Śniezny
nie jadl chleba, bo mial kaszanke. Wrocil do domu okolo 22.30. Zdjal plaszcz,
wyrzucil przez okno kaszanke, a na talerzu polozyl nowa. Popatrzyl na nia
i poszedl sie rozebrac: sweter, koszula i drugi sweter. Spodni nigdy nie
zdejmowal. Polozyl sie na lozku i przykryl niepowleczona koldra. Wypalil
dwanaście papierosow i zasnal. Obok lozka lezala ksiazka F. Leji p.t: Rachunek
rozniczkowy i calkowy.
I pewnie nikt nie nazywalby go śnieznym czlowiekiem, gdyby nie to, ze
w polowie kwietnia śniezny czlowiek stopnial.
Trzeci marca 1984, mroźny poranek. Inspektor William Bruckner budzi
sie w fotelu, w swoim gabinecie na czternastym pietrze gmachu CIA w Waszyngtonie.
Za chwile spotka sie z Paulem Malcolmem Stawskym z czwartego wydzialu,
ktorego Bruckner jest nieoficjalnym szefem, za chwile na jego biurku znajdzie
sie gruba, szara teczka zawierajaca raport ze ściśle tajnej akcji opatrzonej
kryptonimem a le bigos"
za chwile zostana podjete decyzje brzemienne
w skutki dla calej zachodniej cywilizacji. To wlaśnie tego dnia inspektor
William Bruckner, a zaraz potem owczesny prezydent USA Ronald Regan, a
takze szefowie najwiekszych stacji telewizyjnych i wlaściciele siedmiu
najpotezniejszych multikorporacji dowiedzieli sie, ze wedlug amerykanskich,
doskonale przeszkolonych wywiadowcow ponad siedemdziesiat piec procent
ludzkości to
BALWANY.
Niewiele osob zdaje sobie sprawe, ze wlaśnie na podstawie tego raportu
opracowano dlugofalowa strategie ekspansji zachodniego konsumeryzmu, ktorej
efekty odczuwamy do dziś, malo kto wie, ze wlaśnie trzeciego marca 1984
roku Ronald Regan postanowil pod naciskiem kol gospodarczych oslabic sankcje
wobec obozu komunistycznego
wszak za zelazna kurtyna (i to nie liczac
Chin!) mieszkalo blisko czterysta milionow balwanow.
Natychmiast tez ruszyla produkcja. Cztery podstawowe dzialy gospodarki
amerykanskiej, oraz TV zaczely produkowac w tzw. dlugich seriach" produkty
przeznaczone tylko i wylacznie dla śnieznych ludzi. Juz pod koniec czerwca
1984 roku globalna wartośc towarow dla przecietnego balwana byla wyzsza
o jedenaście tysiecy procent od tej z poczatkow marca. Tak silna tendencja
zwyzkowa utrzymywala sie az do poczatkow roku 1988. Na czerwiec tego roku
planowano odsloniecie przylbicy - caly świat mial zostac zalany wyprodukowanymi
w tajnych fabrykach towarami.
I wtedy nastapila tragedia, posypaly sie dymisje, gieldy światowe
odnotowaly najwyzszy spadek cen akcji Coca Coli i McDonalda od czterdziestu
lat, na oficjalnych bankietach zaroilo sie od samobojcow
Okazalo sie oto,
ze raport CIA oparty jest na katastrofalnie blednych zalozeniach. Ilośc
balwanow na świecie okazala sie kilkudziesieciokrotnie mniejsza! Nie mowilo
sie juz o 75%, a najwyzej o dwoch, trzech!!! Wielkie multikorporacje stanely
przed szalenie trudnym do rozwiazania problemem: posiadaly pelne magazyny
produktow dla klientow, ktorzy nie istnieli. Na szczeście suto finansowani
z pollegalnych źrodel naukowcy z NASA i Massaciusset Institut of Technology
opracowali projekt awaryjny. Interdyscyplinarna grupa specjalistow pracujaca
na poligonie w Los Alamos juz w lipcu 1989 stwierdzila, ze skoro mozna
bylo wyprodukowac towary dla balwanow, mozna rowniez wyprodukowac same
balwany. Sprawa byla naglaca
Magazyny w polnocnym Teksasie, Oklahomie i
Indianie, na Alasce i w tundrowych prowincjach Kanady, w interiorze Australii
i Brazylii, a takze potezne dorbnicowce i masowce oczekujace na eksterytorialnych
wodach trzech oceanow rozkazu udania sie do portu przeznaczenia pelne byly
produktow, ktorych data wazności miala niebawem uplynac. Jednocześnie w
drugiej polowie tego roku ostatecznie padla zelazna kurtyna
produkcje
mozna i trzeba bylo rozpoczac na szerokim froncie. Tak tez sie stalo. Grudzien
1989 roku byl pierwszym miesiacem balwanizacji.
Produkcja rynkow zbytu zajely sie te same korporacje, ktore wytworzyly to, co zbytowi mialo podlegac. Oczywiście nie podjeto desperackiej proby robienia balwanow ze śniegu. Proces technologiczny w tym przypadku bylby zbyt kosztowny, a otrzymany klient - nietrwaly. Multikorporacje musialy nieznacznie tylko zmienic profil swojej produkcji, aby balwana zrobic z czlowieka. I tak na przyklad powszechnie dzisiaj znana MTV postawila na zbalwanienie od zewnatrz. Najpierw uzaleznia od siebie, nastepnie zapoczatkowywuje wlaściwy proces. Ktoś, kto oglada MTV dluzej niz osiem godzin dziennie powoli zaczyna wrastac w fotel. Uziemienie to pierwszy etap. Nastepnie w wyniku braku ruchu i niezbednych do zycia witamin (MTV w porozumieniu z innymi korporacjami promuje jedzenie bezwitaminowe, takie jak Coca-cola, hamburgery, guma do zucia itp. Owa wspolpraca jest symptomatyczna dla procesu ogolnoświatowej balwanizacji bede o tym jeszcze mowil) blednie mu skora, a źrenice rozszerzaja sie, pod wplywem promieniowania EM i niezdrowej czestotliwości emisji obrazu. Na koniec temperatura ciala opada, klient przestaje reagowac na bodźce, zostaje w pelni uzalezniony od tego, co zaproponuje" mu globalna hanza balwanorobow. W przeciwienstwie do MTV, McDonald, dysponujac zupelnie innymi środkami, postawil na balwanizacje od wewnatrz. Tluste jedzenie o niewielkiej wartości odzywczej zamienia czlowieka w balwana w ciagu doslownie kilku miesiecy. | ![]() |
Wtedy tez socjotechniczne ośrodki balwanizacji zaczely ściśle ze soba wspolpracowac i szybko wypreparowaly atrakcyjny i zwarty światopoglad, ktory obracajac sie wokol pojec PRZYJEMNOŚC - FAJNOŚC - LUZ jest w rzeczywistości arcyskutecznym, komunikowalnym przez wiele kanalow haslem reklamowym: badź soba! Zostan Balwanem!" | ![]() |
zachwycil sie. W infinitezymalnych zgieciach niebios podejrzal swa proweniencje - !uspokoil. Cios jeszcze piestnia nie przemierzyl, zawisl sennie u stop Berty Ziemi.
![]() |
Na mgnienie zmienil imie; legl osunawszy u stop Berty Ziemi.
Moc oreza szczek poznawszy, w bezlad rzucon u stop Berty Ziemi. Ocknawszy sie rojeniom Som Nam Bulique, doplywem w glownie tratwa na przestrzal. To byla Jangcy, nie przeplyniesz okretem. Modelowala pejzaz slodko, az baryton wydal Som, gdy brzegiem obywatele gryźli ziemie w granicach dobrego smaku, a pedy ledwo ponad runo koniuszki wystawiwszy, piely je ku świetlanemu sloncu. Kraj zbieral stonke. Niespodziewanie z zachodu chmure nieprzenikliwa przywialo. Pancerne krople wskazywaly, oczy same zaszly. Som rozpoznal, wplywal w region przemyslowy, majestatyczna fabryke Projekcji Idei na Byt nad horyzontem poznal, unosila swe produkty w przestworza. Tymczasem, na oblicze padl Somowi Katomaso Nevsky. Produkt idei pokrewnej, z trab poplynal PrökŘffy. I PrökŘffy, rozparty na ostryzym tronie, potega zbilszy plotki, wewnetrzny nakaz mu nawlozyl, dziegdziu wytop by pojal. Moze Bulika nie znalazlszy, w smole go uwiklam. Och świerszczu, nadal Syzyfem tellurze umykasz? - Zdeprawie brzeszczot ichni -- flablajanem stawszy", ucisk niewoli cierpiac w sidla zemsty Som upadl. I gdy prawie targnela nim sprzecznośc, wytop dziegdziu pojal - tartwa podplynela i w Nankinie osiadl. |
Ludzie od wiekow wybierali balwany, na poczatku tak po prostu - balwany
- a kiedy cywilizacja zaczela rozwijac sie i ludzie z braku lepszych zajec
zaczeli wszystko klasyfikowac, analizowac i szukac dziury w kazdym calym,
zaczeli specjalizowac wybory. Tak narodzila sie demokracja, wybory Miss
Polonia, Olimpiada, Miedzynarodowka Komunistyczna, reklamowki proszkow
do prania i uczulenie na chlor. Dlatego dziś w numerze proponujemy powrot
do źrodel kultury. Sprobojcie dokonac wyboru jak kiedyś - nie wśrod politykow,
mokrych podkoszulkow czy past do zebow, ale ogolniej - wśrod wszystkich
balwanow.
Oto nasza
lista lista
lista lista
najwiekszych balwanow,
ole!:
Miejsce 5.- dynastia Sasow (Wettinow) panujaca w Polsce w latach
1697-1763 (z pewnymi przerwami).
Uzasadnieniem jest nie tylko polityka, ale takze wyglad przynoszacy
tylko jedno skojarzenie. Krytycy tego wyboru protestuja, mowiac, ze wiekszośc
wladcow panujacych w calym świecie to balwany.
Miejsce 4.- Batman.
Czlowiek-nietoperz to po prostu balwan, przystosowany do zycia we
wspolczesnym świecie. Zmienil tylko 2 litery w swojej nazwie, oraz cykl
zycia z zima (okres pelni zycia) - lato (okres przeczekiwania) na dzien
(sen) - noc (aktywnośc, przy okazji lapanie lobuzow, probujacych zabrac
mu marchewke).
Miejsce 3.- Andrzej Golota.
Tutaj coraz mniej jest kamuflazu - mowi sie otwarcie o nadziejach
bialego boksu. Andrzej, jako -podkreślam- bialy bokser - ma nawet
nazwisko, ktore nawet przedszkolak bezblednie skojarzy z śniegiem i gololedzia.
Do tego jego menedzer nazywa sie... LouDuva! To po prostu prowokacja.
Miejsce 2.- Leonid Brezniew.
Nikt nie liczyl na tak wysokie miejsce rosyjskiego przywodcy, ale
dowody sa jasne - nie tylko chodzi o wyglad - delikatnie mowiac - topniejacy,
ani o maszyne do lodow, ktora Leonid zabieral w kazda swoja podroz zagraniczna
i do ktorej byl podlaczony, ale przede wszystkim o sezonowośc jego wystepowania.
Brezniew pojawia sie po pierwszych przymrozkach, a znika zaraz na poczatku
wiosny - w telewizji robi sie tylko przebitki i montazem nadrabia brak
wodza.
Miejsce 1.- Budda.
Tutaj natomiast nie moze byc pomylki - kazdy widzial kiedyś tego mile
uśmiechnietego, topniejacego staruszka. Religie, ktore nawiazuja do jego
postaci mowia wiele o: przemijaniu, wcieleniach, czarnym i.... bialym duchu,
lecie i... zimie.
Na tym konczy sie pierwsza piatka, a pomimo zazartych dyskusji wypadli
z niej: Michael Jackson, Shigeo Tanaka, Behemot Balaama i wielu innych.
Jednocześnie chcielibyśmy zdementowac bezczelne plotki, ze do grona balwanow
nalezy św. Mikolaj. Świety Mikolaj nie jest cool. Ole!
Boleslaw
Ole!-slaw.
Za flaszke samogonu przekupujemy straznika jednostki wojskowej i bierzemy śmiglowiec (razem z pilotem). Lecimy w gory. Tam od leśnikow za kilka litrow paliwa i inscenizacje kukielkowa Don Kiszota" dostajemy zapas olejku do przyprawiania niemowlat. Do olejku wrzucamy kilka oliwek i uzbrajamy śmiglowiec. Lecimy nad morze. Tam rozstawiamy transparenty, śpiewamy rewolucyjne pieśni, a wreszcie wrzucamy caly ten szajs do wody. Morze sie uspokaja, a slonce zachodzi przybierajac barwy mile kazdemu bojownikowi. Balwany znow zostaly zatrzymane.
Ge Chuevara.
|
![]() |
Chej, to ja - Glośna Iga!
Ostatnio coraz wiecej czasu w sklepach muzycznych spedzam w dziale
muzyka dla balwanow". Dziwne? Wcale nie! Praktycznie wszyscy klienci sklepow
muzycznych spedzaja najwiecej czasu w dziale muzyka dla balwanow"
No
tak, ale ty, Glośna Igo?!" - juz slysze wasze zdziwione glosy
Otoz tak
- ja takze. Ale - tu spiesze was uspokoic - nie robie tego ze wzgledu na
ewentualna zmiane gustu - co to to nie! wciaz zdecydowanie wole muzyke
dla debili takich kapel jak finski Deetgladeevanvoid, czy Berlinska Orkiestra
Filharmoniczna. Najwiecej czasu poświecam muzyce dla balwanow tylko dlatego,
ze i dzial z ta muzyka zajmuje obecnie najwiecej miejsca w kazdym szanujacym
sie salonie plytowym.
Ogladam wiec sobie te polki i ogladam, odnajduje wśrod tworcow nazwiska swoich starych idoli i jeszcze-niedawno-wspaniale-zapowiadajacych-sie-debiutantow, odnajduje tam przerozne gatunki muzyczne, od disco i tekkno, przez reagge, rocka i metal, az po jazz, muzyke powazna (lub mniej powazna np.: wiedenskie walce) i folklorystyczne gnioty, odnajduje doslownie wszystko i tylko jednego nie moge odszukac niemieckich marszy wojskowych. Czym nalezy tlumaczyc ten powazny brak? Ignorancja kierownictwa. czy, co gorsza, świadomym dzialaniem na szkode balwanow? Od dawna wiadomo, ze to co jest najlepiej wyeksponowane wcale nie musi byc najbardziej oczekiwane. Szczegolnie w sklepach muzycznych nie tyle prosta sie zapotrzebowaniom, co owe zapotrzebowania fabrykuje sie. Dlaczego wiec nie wprowadzono dotychczas mody na niemieckie marsze? No dobrze - powiecie - ale jakie sa argumenty za tym, aby taka muzyka weszla na stale do oferty salonow plytowych?" Otoz przede wszystkim jest ona latwa w produkcji. Zarowno kompozycja, jak i wykonanie nie przekracza mozliwości niepalacego, dwurekiego samca o IQ> 75, rozpietości ramion > 180 cm i zawartości alkoholu we krwi < 3.5. Oczywiście niezbedne jest pewne przygotowanie, czy raczej trening, ktory jednak, jak wynika ze szczegolowych badan muzykologow i specjalistycznych treserow nie musi trwac dluzej niz 35 godzin. Rownie latwo przyswaja sie marsze. Jest to szczegolnie wazne dla tych balwanow, ktorzy z trudem radza sobie z wykonywaniem dwoch czynności na raz. Muzyka, ktora mozna sluchac idac, jedzac, a nawet prowadzac samochod (patrz punkt szosty dzisiejszego Wstepniaczka) jest dla nich prawdziwym odkryciem. Kolejny argument za" to szybkośc z jaka mozna uzaleznic sie od marszy. Jest to szczegolnie wazne dla producentow plyt, gdyz dzieki temu moga zdecydowanie zredukowac naklady na reklame i promocje. Ktoś, kogo juz raz przekonalo sie do muzyki marszowej bedzie jej wierny az do śmierci, lub ewentualnej detoxykacji - zazwyczaj bolesnej i kosztownej. Rowniez w tym miejscu trzeba wspomniec o tym, ze zupelnie niezaleznie od producenta, promocja niemieckich marszy wojskowych zajmuje sie, za federalne pieniadze Bundeswehra - jedna z najwiekszych armii europejskich. Pozytyw nie do przecenienia. |
![]()
|
Dla calego garnizonu
Zbiore kwiaty do wazonu
Czarne, zolte i czerwone
I otocze je kordonem
I bede salutowal
Aby nasz pan general
O nas dobre zdanie mial
Raus!
- wasza Iga paramilitarna.
Wszyscy pamietaja cudowny film dla dzieci pt. O dwoch takich, co ukradli ksiezyc" i muzyke autorstwa zespolu Lady Pank. Jedna z najladniejszych piosenek bylo oczywiście Marchewkowe pole". Ostatnio natrafilem w sklepie z artykulami muzycznymi na plyte tego zespolu i niespodzianka - zamiast piosenki Siedmioramienna gwiazda" pojawia sie piosenka Siedmioramienna tecza". Moge to zrozumiec - edytor bal sie cenzury. Dlaczego jednak Marchewkowe pole" zastapiono Niekonczacym sie lanem pszenicy"? Dla mnie to zenujace i oburzajace. To tylko niewielki przyklad mozliwości cenzury w świecie nowoczesnych mediow, jednak nic nie zmyli oka konesera i czlowieka prawdziwie milujacego kino. Latwa do zdemaskowania byla zmiana fabuly wielkiego filmu (z Meryl Streep) z Pozegnania z marchewka" na Pozegnanie z Afryka". W oryginale film opowiadal historie zarazy marchwiowej, ktora zmusila do emigracji arystokracje dunska. Podobnie stalo sie z Kleopatra", gdzie marchew zastapiona zostala przez Marka Antoniusza, albo w legendarnym thrillerze O pomidorach, ktore pozarly Nowy Jork" (w pierwszej wersji glowny bohater - wspanialy Kapitan Woytek - rozprawia sie z pomidorami za pomoca soku marchwiowego). | ![]() |
Kibel Fastro |
![]() |
P.S. Stroj balwana jest calkowicie niemobilny, ale modni ludzie zalatwiaja wszystkie swoje sprawy przez komorke.