------- ------- ------ ------
Artysta Fanclub Dziela Wiesci
 
Mike Oldfield w Spodku
Autorzy:
...

Inne artykuły:
Spis artykułów
Następny
Poprzedni
English

Strony wyżej:
Artykuły
Artysta
Strona główna

Dzwony w trzech częściach
Katowice, 25.07., Spodek, tel. (0-32) 59-75-04

Katowicki show Mike'a Oldfielda będzie muzycznym wydarzeniem tegorocznych wakacji. Brytyjski gitarzysta, kompozytor "Tubular Bells" przyjedzie do Polski pierwszy raz i tylko na jeden koncert.
     Przyjazd muzyka zbiegł się z wydaniem nowej, instrumentalnej, solowej płyty "Guitars", bardzo pięknej i ambitnej, z motywami flamenco i bluesa. Przyleci z Pragi własnym samolotem. Wystąpi, niczym w filharmonii, wyłącznie przed siedzącym audytorium. Spodek w Katowicach pomieści 7 tysięcy fanów.
     Majowa premiera "Guitars" stała się dla Oldfielda pretekstem do pierwszej od kilku lat trasy koncertowej. Jednak główny nacisk artysta będzie kładł na swoje najważniejsze dzieło, kolejne trzy części "Dzwonów rurowych". Pierwsza z nich ukazała się w 1973 r. i sprzedała się w 20 mln egzemplarzy, co stanowi dokładnie połowę łącznej sprzedaży nagrań Oldfielda. Album utrzymywał się na listach przebojów przez pięć lat. Wcześniej przez trzy lata artysta miał kłopoty z jego wydaniem. Nowatorska muzyka czerpała z ludowych, celtyckich korzeni. Oparta była na charakterystycznym, ostrym brzmieniu gitary. Wykorzystywała instrumenty klawiszowe, ale bez modnych podówczas syntezatorów, a także instrumenty perkusyjne z tytułowymi dzwonami rurowymi w roli głównej. A mimo to nagrania odrzuciły wszystkie liczące się firmy płytowe.
     Na Oldfieldzie poznał się natomiast i zrobił interes Richard Branson, które specjalnie z myślą o wydaniu płyty Oldfielda założył firmę Virgin. Rozrosła się ona potem do gigantycznego koncernu. Stała wydawcą The Rolling Stones, dysponowała własną linią lotniczą. Muzyka Oldfielda trafiła na listy przebojów i do filmu. Wykorzystał ją w słynnym horrorze "Egzorcysta" William Friedkin. Dużą, choć mniejszą popularnością cieszyły się także "Tubular Bells II". W 1992 r. trafiły na pierwsze miejsce brytyjskiej listy przebojów. Pochodzący z nich fragment otwiera prestiżowy turniej tenisowy w Wimbledonie.
     Trzecia część dzieła Oldfielda ukazała się w minionym roku i była jednym z najciekawszych wydawnictw wakacji. Bo też inny był jej charakter, była to muzyka lżejsza, melodyjniejsza. Oldfield kontynuował nią wątek z przebojowych piosenek wydanych w latach 80. na płytach "Crises" i "Five Miles Out". Starszym fanom przypominały dawny hit "Shadow On The Wall" czy zaśpiewany przez Maggie Reiley "Moonlight Shadow". Najbardziej zaskakujące w trzeciej części "Tubular Bells" było jednak rozwinięcie motywów muzyki etnicznej. Oldfield odszedł nieco od celtyckich korzeni i zwrócił się w stronę Dalekiego Wschodu. Nie byłoby tamtych nagrań, gdyby nie przeżycia związane ze słoneczną hiszpańską wysepką Ibizą, gdzie artysta mieszka od lat.
     Organizatorzy (Agencja Alma Art), mają nadzieje, że w czasie katowickiego koncertu nie zabraknie chociaż jednej kompozycji z milenijnego albumu artysty, nad którym pracuje od niedawna. Znajdą się na nim utwory ilustrujące ostatnie 2000 lat. Będzie utwór mówiący o II wojnie światowej "Broad Sunlight Uplands", ale i o Inkach, królu Arturze i rycerzach Okrągłego Stołu, Krzysztofie Kolumbie i zmuszanych do morderczej pracy murzyńskich niewolnikach.
     Bilety na koncert w Polsce Mike'a Oldfielda są w cenie od 60 do 90 zł

Rzeczpospolita
Lipiec, 1999r.
Nadesłał: Yaromeer


Ostatnia aktualizacja: 20.10.2008
-*Wieści*- -*Fanclub*- -*Artysta*- -*Dzieła*- -*Mapa serwisu*- -*Kontakt*-