|
Madryt - Album Mike'a Oldfielda "Tubular Bells 2" powtórzył swój
spektakularny wyczyn w Brytanii, przez skok na top hiszpańskich notowań
płytowych już w pierwszym tygodniu od wydania. Ku radości nie tylko swojej
nowej wytwórni płytowej, Warner, ale także swej starej wytwórni Virgin.
Album spędził dwa tygodnie na miejscu pierwszym w Wielkiej Brytanii, ale aż
dziewięć tygodni na szczycie w Hiszpanii, sprzedając się w 250,000 kopiach
od jego wrześniowego wydania do połowy grudnia. Hiszpański Warner Music
spodziewał się zwiększyć sprzedaż do wielu ponad 300,000 egzemplarzy,
kontynuując wielką kampanią w okresie świąt Bożego Narodzenia.
Najszczęśliwsza była hiszpańska żona Oldfielda, Rosa, którą spotkał kilka
lat temu w północno-zachodnim regionie Galicji podczas poszukiwań
Galicyjskich instrumentów, na których gra się w tej części świata, o wiele
oddalonej od zabarwionego flamenco gorącego południa.
Robocze związki Oldfielda z poprzednią wytwórnią Virgin zostały zerwane
jakiś czas temu przed wydaniem jego ostatniego albumu dla tej wytworni,
"Heaven's Open". Można oczekiwać, że Virgin może być trochę
nieusatysfakcjonowana komercyjnymi skutkami odrodzenia Oldfielda po jego
przejściu do Warnera. Ale są po cichu zadowoleni. Bez żadnej kampanii
reklamowej, oryginalne "Tubular Bells" z 1973 roku, wkradły się na powrót na
listy najlepiej sprzedających się albumów równe 20 lat po ich ukazaniu,
całkowicie zawdzięczając to swojemu następcy.
Billboard
Luty 13, 1993
|
|