The best of Four Winds
Luty 2002
MUZYKA
[OFF-TOPIC]
Tak sobie myślę co chciałbym, że Mike zrobił... I chyba najbardziej
chciałbym, żeby zagrał koncert... AMAROKA! Wyobrażacie sobie? Bo ja
zawsze kiedy tego słucham - wszystko na żywo, w 100%, mnóstwo ludzi,
chórki, gitarzyści, bębny, piszczałki, cios w twarz... To byłby czad!
Kiedyś próbowałem sobie wyśnić, ale się nie udało.
Sheben
"A kaszankę z grilla lubisz?"
Nie bardzo, podobnie nie lubię smażonej z cebulką. Za to lubię dwie
piosenki z Heaven's Open, No Dream i Gimme Back, po
latach zapuściłem sobie ostatnio i posłuchałem z przyjemnością. Potem
jeszcze Conflict z QE2, którego również wieki nie słyszałem,
a podany na cały regulator smakuje wybornie...
Katz
Faktycznie, Maggie, Anita i Pepsi to odkrycia Mike'a. Co do Miriam
Stockley to trzebaby się trochę zastanowić. Jestem fanem jej samej, jej
głosu - pewnie nikomu nie jest obcy projekt pana Jenkinsa "Adiemus", czy
"grupa" Beautiful World... Miriam swój pierwszy album solowy wydała w
1992 roku, więc nie da się powiedzieć, że to Mike ją wylansował (tak
samo nie da się powiedzieć, że Peter Gabriel wylansował Elisabeth
Fraser, śpiewającą przecież na jego ostatniej płycie).
Sheben
Zawsze szanowałem Beksę, jego atykuły, felietony, audycje... Ale z
całym szacunkiem, muzyka Oldfielda nigdy nie była jego domeną i na
szczęście wiele się nią nie zajmował... On miał swój cały ten gotyk, poza
tym King Crimson, Fisha, Floydów i mnóstwo innych...
Katz
Swego czasu należałam do sportowej drużyny harcerskiej - w zimie
jeździliśmy na łyżwach, a w lecie tańczyliśmy. Nasza drużynowa wymyślała
różne ciekawe układy choreograficzne i pamiętam, że duzym powodzeniem
cieszył się nasz układ do muzyki Oldfielda właśnie. A konkretnie do
fragmentu końcowego czwartej części Incantations. Nazywaliśmy ten
układ pieszczotliwie "Dzwoneczki" i był bardzo udany.
Kasiania
Oldfielda po raz pierwszy usłyszałem na mocno zakrapianej imprezie
jakieś 10 lat temu i od razu z początku mi się podobała Monlight
Schadows. Potem już usłyszałem inne wspaniałe piosenki Oldfielda. Do
tej pory kocham większość z nich, a szczególnie dyskotekowe przerubki. Nie
podobają mi się albumy bez śpiewania, ale wiem, że jako fan muszę je mieć,
więc trzymam je w mp3 - może ktoś ma w mp3 kawałek Tubular Bels,
drugą część, bo moja jest urwana pod koniec utworu (ok 10 min). A przy
okazji - w ogole nie rozumiem, po co wydawać album który ma 2 utwory po 12
minut (Part One 12'19", Part Two - 10 do 12 min) i jeszcze się wszyscy
zachwacają. Ludzie! Przecierz 24 minuty to jest 1/3 całej płyty? Kto to
kupuje? Z chęcią się powymieniam innymi mp3 naszego idola, jeśli macie na
to ochotę.
Adam Skowroński
OFF-TOPIC
[MUZYKA]
Umów się z nim w ruchliwym miejscu, np. pod rotundą, gdzie w razie co
będziesz mogła krzyczeć o pomoc (krzycz Pożar). Z Trzypionami nigdy nic nie
wiadomo.
Tytus [do Kasianii]
Nie mam zielonego pojęcia....
Trzypion
Kurczę... tak swoją drogą już nie pamiętam kiedy ostatni raz jadłem
dobrą kaszankę... Marzy mi się stara dobra wiejska kaszanka, a to co można
dostać w sklepach mięsnych to czysta profanacja...
Katz
Na Mazurach - choć to daleko od Śląska - jest super kaszanka, wiejska
właśnie (kiedyś prababcia mojej kuzynki robiła tak pyszną kaszankę, że
do dziś wspominam smak tej potrawy z łezką w oku).
Sheben
"Tytus, do wieści to, leniu jeden!"
Odśwież sobie cache w przeglądarce a potem się czepiaj, bałwanie!
Tytus [do Bazylii]
O co chodzi z tym zawijaniem?
Kasiania
Napisz może, jakie w kolejności klawisze ma wciskać zwykły użytkownik
telefonu stacjonarnego.
PrezeS
NASTĘPNE