|
Ojcowie założyciele (w kolejności alfabetycznej):
Voo, Mandi, Kamillo,
Sheben, Kayanis, Koper,
Katz, Martin Mariner, Trzypion,
Tytus, Tygrysek
Wojtek "Voo" Babiński
Mieszkam w Katowicach. Urodziłem się 16.V.82 (Aaaa... o jeden dzień za póżno).
Obecnie kończę powoli II Liceum Ogólnokształcące w Katowicach. Muzyki Oldfielda
słucham już ponad 10 lat (utworem, który spowodował że jestem dzis fanatykiem jego muzyki był "Five Miles Out" i "Dark Star").
Pierwszą moją kasetą była piracka składanka z piosenkami z lat 82 - 89 (jeszcze ją mam !!!). W wolnych
chwilach gram na gitarze, klawiszach, sporo komponuję i zbieram wszystko co związane jest z Mike'em.
Słucham także J.M.Jarre'a (i różną muzykę elektroniczną), Clannad'a i całej reszty (no może bez Disco
Polo). Moje inne zainteresowania to "Diuna', stare komputery i dużo innych ciekawych rzeczy.
Wojtek Babiński
Mariusz "Mandi" Danilewicz
Nazywam się Mariusz Danilewicz i jestem studentem 2 roku Wydziału
Elektrycznego Politechniki Szczecińskiej, kierunek: Elektronika i
Telekomunikacja. Pochodzę z Węgorzewa... Pewnie wszyscy się zastanawiają "A
gdzie to... jest?". Odpowiedź jest bardzo prosta: na Mazurach. A dokładniej
nad Węgorapą, w sąsiedztwie takich jezior jak Mamry i Święcajty... Jeśli nie
wiesz co zrobić w wakacje, pakuj plecak i ruszaj na podbój jezior...
Ale nie będę tutaj Was zanudzał informacjami o moim rodzinnym
miasteczku... Za to może spróbuję napisać kilka słów o sobie... Od wielu lat
jestem fanem Mike'a Oldfielda. Ale nie tylko Oldfieldem człowiek żyje...
Słucham także następujących zespołów: Era, Tiamat, Adiemus, Enigma,
Heloween, Deep Forest oraz kilku innych mniej lub bardziej znanych...
Czasami coś piszę... Nie jest tego za dużo, do tej pory tylko kilka
wierszy oraz jestem współautorem cyklu " No Idea" będącego wycieczką w
"Krainę głupoty". A w wolnych chwilach zajmuję się także tworzeniem grafiki 3D.
Mariusz Danilewicz
Kamil "Kamillo" Frankiewicz
Mam 21 lat. Mieszkam w Warszawie. Gram na gitarze (klawiszach (flecie
(harmonijce))), chodzę po górach a w wolnych chwilach studiuję na
PW Elektronikę
[tak jak nasz webmaster - Tytus :) ]
Kocham Muzykę - potrafiącą odmieniać, dającą ukojenie,
zadziwiającą i niesamowitą, tę która sprawia, że musisz biec, krzyczeć, płakać, a
jednocześnie zmuszającą do milczenia i kontepmlacji przy ciepłym blasku świec...
Wiesz o jakiej Muzyce mówię ? Tak. O muzyce Mike'a Oldfielda, a także Vangelisa,
Turnaua, Pink Floydów i ......
Mike'a znam od kilku lat. Wiem, że ludzi takich jak my -
Fani Mike'a - jest więcej. Spróbuj choć raz w nocy wyjść, spojrzeć w rozgwieżdżone
niebo, usiąść gdzieś z discmanem i wsłuchać się w Pieśni Oldległej Ziemi (The Songs Of
Distant Earth)... jeśli zgubisz się w Zatopionym Lesie - jesteś nasz ... :)
Jestem także członkiem ATS'u czyli Amarok Tabbing Society -
grupki gitarowych zapaleńców, którzy chcą rozpracować m.in. całego Amaroka!!!
Będę prowadził gitarowy kącik Mike'a na Czterech Wichrach i może razem spróbujemy
coś zagrać tak jak ON.
Poza tym jestem webmasterem strony o koncercie Mike'a
w Polsce www.oldfield.w.pl ale już niedługo.
W końcu zniknie ona wchłonięta przez Fanklubową podstronę KONCERTY , na której
będzie można umieszczać własne recenzje koncertów i spotkań z Mikiem...
Łukasz "Sheben" Jedynasty
Co mogę o sobie napisać? Urodziłem się w Węgorzewie, w 1981
roku jako trzecie dziecko swoich rodziców. Moim domem jest Węgorzewo,
malownicza miejscowość na północy Mazur, i jego przepiękne okolice, do
których nie sposób nie tęsknić. Obecnie studiuję i mieszkam w Gdańsku, ale
mam nadzieję, że to się zmieni i będę mógł wrócić tam, skąd
przybyłem. Moją pasją są słowa i dźwięki. Piszę wiersze, czasami
opowiadania, czasem coś małego czasem większego (większość można znaleźć na stronie Płonący Las)... Z
muzyką Oldfielda po raz pierwszy zetknąłem się bardzo dawno, ale w pełni świadomie
kilka lat temu, kiedy usłyszałem pierwszy raz w życiu Amarok. Od
tamtej pory poszukiwanem własnego ja (w sensie odbioru muzyki) i skończyło
się na tym, że pokochałem twórczość Michasia, która stała się częścią mojego
życia i bez niej tak naprawdę moje życie byłoby niepełne... Pozostali wykonawcy,
których płyty stoją na półce (lub chciałbym, by stały) za mną, to przede
wszystkim: Marillion (Fish), Pink Floyd, Enigma, This Mortal Coil, Vangelis,
Pendragon, Kitaro, Beautiful World, Dire Straits, Kayanis, Peter
Gabriel, Roger Waters, Cocteou Twins, Sting, Tears For Fears... i wiele
innych... Z zagadnień fanklubowych: to ja jestem (nie)odpowiedzialny za te
przepiękne ikonki, które widzicie na stronach :-) Poza tym bez zmian - nadal
moją speclajnością są gry i zabawy na wolnym powietrzu...
Informacja dla tłumu moich wielbicielek: jestem,
nieodwołalnie, niezaprzeczalnie zaręczony i © na mnie ma moja Agnieszka, w
niektórych kręgach Mgiełką zwana... :)
Łukasz
Jedynasty
"Kayanis"
Kayanis to osoba niezwykle tajemnicza.
Byl jednym z inicjatorów naszego fanklubu,
jednak od chwili zaistnienia Czterech Wichrów
pojawia się bardzo rzadko. Niektórzy mówią,
że zainspirowany muzyką Oldfielda Kayanis
pisze swoją własną, a niektórzy w ogóle
wątpią w jego istnienie. Ale Kayanis na pewno
istnieje tak, jak istnieje jego muzyka...
Piotr "Koper" Koperski
Mam 28 lat. Trzy lata temu skończyłem studia na polibudzie we Wrocławiu. Tam
poznałem moją dziewczynę, z którą we wrześniu wzięliśmy ślub. Teraz pracuję
w
Bydgoszczy. Oldfielda zacząłem słuchać gdzieś w 85 albo 86 (miałem lat 15),
dzięki audycji w PR program II "Wieczór płytowy", gdzie puszczali swieżo
wydane kompakty MO. W tym też roku wydałem 4.500 polskich złotych na Crises,
zakupiony w komisie (plyta Dżemu kosztowała wtedy chyba 650), a następnej
zimy
przyjechała do nas objazdowa giełda. Kilku facetów, jeździło po większych
miastach ze skrzyniami pełnymi winyli. Po prostu setki tytułów. U jednego z
facetów pozbyłem sie 5.000plz, skompletowanych z banknotów 100 i 50
złotowych,
zwinietych w ciasną trąbkę, w zamian za Incantations. Nie wiedziałem co jest
na
tej plycie, jaka muzyka i czy mi się spodoba, ale byłem przekonany
nazwiskiem
Mike'a i tzw. "wewnętrznym głosem". Po kilku przesłuchaniach wiedziałem, że
kiedyś będę miał wszystko Oldfielda.
Pomimo tej fascynacji i chyba pierwszego miejsca w moich muzycznych
upodobaniach, mam wiele róznych rzeczy na tapecie. Mam bardzo duże uznanie
dla
the Beatles. Chyba dlatego, ze mój starszy brat byl wiernym ich słuchaczem i
kolekcjonerem. Neil Young jest dla mnie ważną osobowoscią, podobnie jak Paul
Simon, Eddie Brickell, Suzanne Vega, John Lee Hooker, Tori Amos, Bjork,
Nusrat
Fateh Ali Khan. W zespołowej kategorii chyba Toto, Simple Minds, the Orb,
Metallica, Rush, Led Zeppelin i ostatnio Pat Metheny ma na mnie wpływ nie
mały.
Jeśli chodzi o inne zainteresowania to sporo czasu poświęcałem koszykówce,
rozgrywki makroregionu, uczelniane, podwórkowe, boiskowe czy uliczne byly
równie istotne co matura, a dzień bez treningu byl stracony. W tej chwili
już
nie gram (kolano zgina się nie w tą stronę co trzeba) a o innych
zainteresowaniach jak medycyna, fizyka, fantastyka (książki, filmy, w ogóle
wszystko) nie mogę zbyt wiele powiedzieć, bo nie poświęcam czasu na te
dziedziny (no chyba, że zaliczymy zatamowanie krwotoku dloni i nieodparte
wrażenie, ze wiele osób z którymi sie stykam to obcy...).
"Katz"
Od urodzenia mieszkam w stolicy, w dzielnicy, która nie cieszy się dobrą sławą, a fani dobrej muzyki są prawdziwą rzadkością... Powoli kończę studia w Centrum Europejskim UW. Pracuję jako lektor angielskiego i tłumacz.
Mike'a kocham od dzieciństwa (patrz zdjęcie) za jego talent, technikę, wrażliwość oraz wszystko co stworzył, choć nie ukrywam, że najwiekszą sympatią darzę jego dokonania z lat siedemdziesiątych.
Mój wolny czas, którego nieustannie mam za mało, dzielę między moje dwie główne pasje: muzykę i motoryzację.
Zainteresowania muzyczne zaowocowały kolekcją rozmaitych płyt na półkach, umiejętnością gry na gitarze oraz złą opinią u sąsiadów, którzy nie zawsze rozumieją, że muzyka najpiękniej brzmi, gdy odtwarzana jest głośno i w całej okazałości... Słucham różnych gatunków, od rocka progresywnego, poprzez blues, muzykę elektroniczną, celtycką, aż po mocniejsze brzmienia z mrocznej krainy metalu. Okazjonalnie piszę o muzyce, a dzięki uprzejmości koleżanki z krakowskiego radia RAK mam niekiedy okazję prowadzić tam audycje, w których dzielę się ze słuchaczami interesującymi dźwiękami. Pod koniec 2000 roku poświęciłem Oldfieldowi cztery audycje, pod wspólnym tytułem "Pieśni odległej ziemi". Cykl ten spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem.
Po koncercie Mike'a w katowickim Spodku w lipcu 1999 roku, kierowani chęcią zebrania ludzi o podobnych zainteresowaniach, założyliśmy wraz z przyjaciółmi to, co istnieje dziś pod nazwą Cztery Wichry, czyli poświęcony artyście polski serwis z prawdziwego zdarzenia.
Idąc za ciosem, jakiś czas potem służyłem doświadczeniem i współuczestniczyłem
w tworzeniu kolejnego fanklubu i serwisu, tym razem poświęconego grupie Pink Floyd ( www.pinkfloyd.art.pl).
Moja druga wielka miłość to zabytkowe samochody i motocykle. W wolnych chwilach oddaję się chętnie restaurowaniu starych pojazdów. Jestem członkiem-założycielem warszawskiego Stowarzyszenia Centrum Inżynierii, a także członkiem Ford Old Club Poland ( www.fordold.org).
W naszym serwisie, w dziale "Dzieła" znajdziecie krótki opis twórczości naszego idola mojego autorstwa. Zapraszam do lektury.
Martin Mariner
Mam 23 lata, studiuję na wydziale lekarskim Akademii Medycznej w
Poznaniu.
Uwielbiam muzykę, którą tworzą JM Jarre, Peter Gabriel, Tori Amos,
Vangelis, Bjork... no i oczywiscie uwielbiam, przede wszystkim,
Mike'a Oldfielda!
Obiektem mojej fascynacji, obok medycyny i muzyki oczywiście,
jest również grafika: zapraszam do mojej galerii Low Temperatures!
Adam "Trzypion" Płaszczyca
Urodziłem się... O, rany.. na trzy lata przed Tubular Bells I. W Krakowie.
Nie studiuję. Pracuję. Kiedyś była to firma z niebieskimi paskami.
Coś jakby HAL, tylko o literkę dalej. Teraz firma z zielonym trójkącikiem.
Pewnie nie znacie, więc nazwa Wam nic nie powie.
Michasiem zaraziła mnie koleżanka. I tak mi zostało, co zaowocowało
w końcu obejrzeniem wzmiankowanego naocznie w Spodku.
Poza tym zajmuje się techniką która cały ten site wprawia w ruch.
No i to tyle. Dobranoc, Mike na noc.
Adam "Tytus" Skowroński
Mieszkam w Warszawie. Skończyłem już studia na Politechnice Warszawskiej i pracuje w firmie informatycznej.
Oldfielda słucham od około dwunastu lat. Cenię go za kunszt gitarzysty i za to, że potrafi stworzyć dzieła łączące
dawne tradycje kompozytorskie i współczesne brzmienie, współczesne instrumenty.
Poza pracą i szkołą zajmuję się głównie poganianiem członków fanklubu i tworzeniem strony, a także
jestem odpowiedzialny za umieszczanie na Internecie gazetek Słoneczni Zbiórka! i
Hooh Vamw D oraz oczywiście skromną stronę domową tymczasowo
bez tytułu
Ważna informacja dla tłumu wielbicielek: jestem już żonaty. Pozostaje wam tylko wpatrywać się wzdychając w moje zdjęcie
Łukasz "Tygrysek" Wierzbicki
Mieszkam w Poznaniu. W dni powszednie pracuję w firmie zajmującej się
inwestowaniem w nieruchomości, w świąteczne jeżdżę konno lub szukam
przygód w dalekich krajach. Znam się na ludziach, na zwierzętach
i na muzyce.
Moje recenzje i artykuły dotyczące muzyki folk pojawiają się regularnie w
miesięczniku Media Jazz. Pomagam też sklepowi MultiKulti w promocji albumów
z muzyką etniczną.
W każdy czwartek o godzinie 22:05 zapraszam Was do słuchania
mojej audycji " Wyspa skarbów" na antenie Radia FAN 100,2 fm (Poznań).
Mike Oldfield jest naszym stałym gościem.
|
|