Czyżby Dzwonów rurowych kolejne wcielenie?
Noc sylwestrowa z 1999 na 2000 rok była szczególnym
wydarzeniem. I choć analitycy z ołówkiem w ręku starali się przekonać
wszystkich, że koniec wieku miał nadejść dopiero rok później, to i tak moment
zerowania się daty był naprawdę magiczną chwilą. Tego niezwykłego wieczoru
Mike Oldfield postanowił wystawić na żywo ostatnie, jak twierdzi w
wywiadzie dołączonym do płyty, dzieło z cyklu Dzwonów. Tym razem jednak koncert
wyglądał nieco inaczej niż, również dostępne na DVD, sceniczne premiery
"Tubular Bells II i III". Twórca nie ograniczył się jedynie do zaprezentowania
nowej muzyki, a wzbogacił widowisko kilkoma klasycznymi kompozycjami, jak
wstępny, najbardziej popularny fragment Dzwonów, "Portsmouth" czy
wielki przebój lat osiemdziesiątych "Moonlight Shadow". Tę część zamknęła
kompozycja "Secrets", czyli przewodni temat "Tubular Bells III". Głównym punktem
koncertu był jednak obszerny fragment dzieła "The Millenium Bell"
(artysta zrezywnował z pierwszych trzech utworów oraz pominął jeden ze środkowych
tematów). Na tym jednak to wydawnictwo się nie kończy. Opisany występ
Oldfielda był tylko jedną częścią widowiska pod nazwą "Art In Heaven".
Inną, jeszcze bardziej spektakularną, było świetne show Gerta Hofa, do
którego oprawę muzyczną również przygotował Mike Oldfield.
Kilkunastominutowy zapis tego widowiska również znalazł się na tej płycie.
Innymi uzupełnieniami są relacja z przygotowań do widowiska
oraz wywiad z mistrzem ceremonii i to, co jak na muzyczne DVD jest pewnym
novum, z napisami w języku polskim
Tylko Rock
nadesłała: crises